Morgan dopiero co wydłubała oko kobiecie a wpuszcza się do niej jakiegoś gościa z zewnątrz nie uzbrojonego i bez żadnej obstawy! Mogli ją chociaż przypiąć do krzesła. Gość robił w korpo był specem to chyba wiedział z czym ma do czynienia.
Super tajne labolatorium i projekt nad hybrydą a tylko jedne drzwi zamykane na przepustkę dzielą Morgan od świata zewnętrznego!
Morgan dostaje szału a dryblas sobie wchodzi i zostawia otwarte drzwi.
I niby taka inteligętna i super sprawna a nie wiedziała ze może uciec przez szyb na zewnątrz. Wystarczyło się wspiąć na górę i stłuc szybę. Żadnych krat nic.
I w ogóle zero ochrony w tym budynku. A jak by Morgan dostała bzika i zaczęła wszystkich zabijać już wcześniej.
Mogli jej chociaż jakąś opaskę lokalizującą założyć.