Dokładnie! Kompletnie powaliło mnie na nogi w połowie:
What would you do if i let terminate you" "I don't know" "Show me if you can't tell me" "I don't know" po czym facet coraz głośniej wykrzykuje wcześniej pytając czy go dziewczynka kocha po podobnych słowach znowu ją pyta czy gdyby jej pozwolił na wiele to by go pokochała.. przecież to jakaś patologia?!?

Film zaczyna się od podobnej sceny okazywania uczuć, kończy w przewidywalny sposób, w połowie filmu facet przeprowadza równie absurdalną rozmowę. Wciąganie "obiektu" w absurdalne sytuacje rodzi absurdalne zachowania.. owszem można by to uzasadniać próbą badania skłonności agresji ale wcale się jej nie dziwie! Jako więziony człowiek wyprowadzony z równowagi czuje że również bym się tak zachował. Film do pięt nie dorasta Ex Machina gdzie robot(ka) świadoma że jest robotem, traktowana jednak jest jak człowiek mając świadomośc z czego wynika ten stan. Jak sądzę wiedząc że izolacja wynika z odmienności ale z jakąś "nadzieją" że ten stan się zmieni. Z odrobiną szacunku. Tu mamy dziewczynkę z krwi i kości, w teorii lepszą od normalnych ludzi, wiedzącą że jest odmienną jednakże traktowaną jak więzień w piwnicy u patologicznego "gwałciciela".. Po prostu nie da się oglądać, wczuwać w te emocje. Gniot totalny gniot.

Bardzo słaby film, widziałem go na Canal + i okazuje się kolejny raz że sprzedaje słaby film klasy Z tylko w ładniejszym opakowaniu. Te strasznie pocięte sceny walki na zbliżeniu, nie wiadomo kto kogo uderza, wiadomo tylko że ktoś dostaje po twarzy, czegoś takiego po prostu nie da się oglądać. Ok, ktoś powie że to tylko horror, ale to nie znaczy że ma w nim absurd gonić absurd.

rozmowa nie jest absurdalna, to było badanie które miało ogłupić i sprowokować konkretną reakcję... gość po prostu nie przewidział że produkt jest aż tak wadliwy.