Zgadzam się, jak dla mnie to najśliczniejsza aktorka!

Nie kojarzę jej tylko z żadnej dużej roli, choć widziałem z nią tylko parę filmów. Najbardziej podobała mi się jako sobowtórka Marylin Monroe w Finding Graceland (Mój Idol).

Ja też ją lubię. Zgadzam się z tym, że ma oryginalną urodę, jest naturalna, to ją wyróżnia z tłumu przeciętnych, sztucznych gwiazdeczek. Mi się podobała rola Ali w ''Sublokatorce'', świetnie zagrała też Snow Queen w baśni ''Królowa śniegu''. Masz rację, nie gra w jakiś wielkich produkcjach, trochę szkoda, bo to dobra aktorka.

bez urazy...ale urode to ona ma akurat bardzo przeciętną....nie rozumiem takiego zachwytu nad nią..